PSYCHOLOGIA

Jesienne porządki - zadbaj o swój komfort

Już niedługo będziemy musieli pożegnać się z letnimi ubraniami oraz przebywaniem tak długo na świeżym powietrzu. Nieubłaganie zbliża się sezon jesienno-zimowy, w którym znów będziemy dużo więcej czasu spędzać w mieszkaniach. Dlatego warto pomyśleć o porządkach. Pomoże to zadbać o naszą przestrzeń, abyśmy miło spędzali długie wieczory w przytulnych domach, otaczając się rzeczami, które sprawiają nam radość. Sprzątanie ma też ważny aspekt psychologiczny.

Anna Daria Nowicka

Jakie korzyści możesz odnieść ze sprzątania?

  • Psycholodzy od dawna podkreślają, że jest to świetna metoda na poprawienie sobie nastroju. Jak każda aktywność fizyczna daje nam endorfiny, czyli jedne z hormonów szczęścia. Według kalkulatora kalorii, 60 minut sprzątania domu pozwala spalić aż 245 kcal, czyli tyle, co 14 minut bardzo szybkiego biegania lub 20 minut pływania”[1]. Rzucenie się w wir sprzątania pozwala uwolnić głowę od negatywnych myśli. To dlatego wiele osób intuicyjnie w stresie zaczyna robić porządki.
  • Poczucie sprawstwa. Po posprzątaniu od razu widać konkretne efekty działań. Jest to szczególnie ważne, gdy w pracy projekty ciągną się miesiącami, a wyników nie widać. Zrobienie porządków pozwala zobaczyć efekty szybko i odczuwać satysfakcję. Widzieć bezpośrednie przełożenie poświęconego czasu i wysiłku na konkretny, namacalny i utrzymujący się przynajmniej przez pewien czas rezultat.
  • Robienie porządków pomaga w lepszym zagospodarowaniu naszego mieszkania. Powinniśmy w taki sposób rozkładać ubrania na dany sezon, aby mieć do nich łatwy dostęp. Zaś rzeczy, które będą nam potrzebne dopiero za kilka miesięcy, warto ułożyć na bardziej odległych półkach. Ułatwia to codzienne funkcjonowanie.
  • Patrzenie na rzeczy, które sprawiają nam radość, polepsza nasze samopoczucie. Jest to szczególnie ważne, gdy za oknem szaruga i wiele osób boryka się ze spadkami nastroju.
  • Przypomnisz sobie, co już posiadasz. Dzięki temu łatwiej Ci będzie ograniczyć kolejne zakupy i zaoszczędzić pieniądze. Bywa, że „odkryta na nowo” bluzka sprawi Ci tyle radości, co kupienie następnej. Ponadto nie będziesz tak zagracać mieszkania kolejnymi przedmiotami, które pochłaniają Twoją przestrzeń i wymagają dbania o nie.
  • Możesz przekazać niepotrzebne rzeczy na cele charytatywne lub odsprzedać. Dzięki temu odzyskasz przestrzeń i będziesz mieć satysfakcję ze zrobienia czegoś dobrego i ekologicznego - zgodnego z filozofią zero waste.
  • Mniej żywności na śmietniku! Makarony, kasze, soki, jedzenie w słoikach i puszkach – choć mają długie terminy na spożycie, to mają swój deadline. Jeśli nie porządkujesz regularnie kuchennych szafek, niestety część produktów straci ważność. To nie tylko marnowanie Twoich pieniędzy, ale też zasobów i pracy, jakie zostały włożone w ich wyprodukowanie!
  • Zagracona przestrzeń powoduje uczucie przytłoczenia. Utrudnia odpoczywanie nie tylko pod kątem psychologicznym, ale też po prostu trudno znaleźć wolny kąt. Gdy widzisz, jak wiele rzeczy wymaga poukładania, zwykle pojawia się jeszcze większe zniechęceniezrobić gruntowne porządki. Dzięki regularnym porządkom spędzisz na nich mniej czasu i nie poczujesz się tak zdołowany.
  • Dbając o swoje najbliższe otoczenie, troszczysz się o siebie i bliskich. Kiedy wchodzimy do uporządkowanej, czystej i harmonijnej przestrzeni, odczuwamy spokój i relaks. W takim miejscu jest przyjemniej. Chętniej do niego wracamy. Oczywiście nie chodzi o porządek niczym na sali operacyjnej. Przesadnie sterylne otoczenie dla wielu osób będzie zbyt zimne, aby dobrze w nim się poczuć.
  • W chaosie trudniej skoncentrować się i być kreatywnym. Nadal wiele osób przynajmniej częściowo pracuje z domu. „Twórczy bałagan” w pracowni malarskiej to coś zupełnie innego niż zagracone mieszkanie pełne porozrzucanych ubrań, niepozmywanych naczyń i kurzu.
  • Nieporządek powoduje konflikty. Bardzo często przyczyną kłótni w domu są przysłowiowe skarpetki rozrzucone na podłodze lub nieposprzątany pokój dziecka. Oczywiście mamy różną potrzebę porządku i to, co dla jednej osoby jest wystarczające, bywa dla drugiej nie do zaakceptowania. Osoba, która ma mniejszą tolerancję na nieład, nie mogąc uzyskać od domowników pomocy, w końcu sama zacznie porządki – ale może czuć się wykorzystywana i sfrustrowana. Wykażmy więc więcej empatii dla naszych bliskich i spróbujmy wypracować kompromis, abyśmy wszyscy czuli się dobrze w naszym mieszkaniu.
  • Bałagan jest niefunkcjonalny. Jeśli masz utrudniony dostęp do rzeczy albo co gorsza nawet nie pamiętasz, gdzie co leży, musisz poświęcić znacznie więcej czasu na znalezienie tego, czego właśnie potrzebujesz. A gdy nie możesz tego odnaleźć, pojawia się irytacja, a nawet może spaść samoocena i nastrój.
  • Obrastając zbyt wieloma przedmiotami łatwo zapomnieć, że więcej szczęścia dają przeżycia. Opisałam ten mechanizm w artykule Kupuj doznania, a nie przedmioty
  • Przedmioty zwykle kojarzą nam się z sytuacjami lub ludźmi. Dlatego tak chętnie przywozimy pamiątki z wakacji, zachowujemy rzeczy, które przywodzą na myśl bliskich i mile wspomnienia. Robiąc porządki możemy na nowo przywołać te obrazy.

Podsumowując: Porządkowanie przestrzeni daje nam poczucie komfortu fizycznego, i psychicznego ze względu na ważny aspekt psychologiczny: uwalnia od natłoku myśli, daje poczucie sprawstwa i poprawia samopoczucie.

Wiele praktycznych porad, w jaki sposób sprzątać, aby osiągnąć maksymalny efekt – także psychologiczny, znajdziesz w bestsellerowej książce Marie Kondo „Magia sprzątania”. Pamiętaj, że dzięki MultiLife masz dostęp dp Legimi - platformy z tysiącami e-booków i audiobooków. Ekspertka podkreśla, że kiedy zaczniemy w sposób świadomy wybierać rzeczy, jakimi się otaczamy i gdy nauczymy się być wdzięczni za to, co już mamy – zamiast ciągle pożądać kolejnych dóbr – to poczujemy, że mamy znacznie większy wpływ na nasze życie i emocje. Poczujemy się szczęśliwsi!


[1] https://kalkulatorkalorii.net/trening/95-60-sprzatanie+domu/700